piątek, 15 listopada 2013

11. Buddyzm

Zatytułowałam posta tajemniczo i zastanawiam się właściwie co ja mogę napisać o buddyzmie? I dochodzę do wniosku, że właściwie nic. Samo słowo nie jest mi obce ale nie znam tematu więc nie będę się wymądrzać. A tytuł nawiązuje oczywiście do "mojego świata szmat" bo i w buddyzmie moje szmaty znalazły zastosowanie. To miłe, że zajmując się szyciem, można dotrzeć dzięki temu do nieznanych tematów i miejsc. Szkoda tylko, że nie ma zbyt wiele czasu aby trochę więcej poświęcić czasu zgłębianiu tematu, w którym się poruszam. Koleżanka Celi zamówiła u mnie pufę do medytacji ponieważ jest buddystką. Nigdy wcześniej i pewnie sama też bym na to nie wpadła aby wykonać pół pufy?! No bo i po co komu pół pufy??? Hmm... jak teraz na to patrzę to w sumie dobry pomysł do maleńkich pomieszczeń bo i posiedzieć się da i przy ścianie fajnie się komponuje. Kto wie, może i ten model się przyjmie do codziennego wyposażenia wnętrz. W małych wnętrzach wskazane jest montowanie luster co optycznie powiększa pomieszczenie a w szczególności lustra do podłogi. Dostawiając taką pufę do ściany z lustrem, widzimy że jest cała no i wszystko nam się optycznie zgadza. Zapraszam do przemyśleń.
 

 
więcej zdjęć w galerii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz