to fantastyczny: element dekoracyjny, mebel użytkowy, ostatni krzyk mody.
Tyle się teraz mówi o ekologii, ochronie naszej planety przed zasypaniem jej śmieciami. Przyłączam się do tej akcji. Jak to mówią... potrzeba matką wynalazku....
To nic innego jak dalszy ciąg inspiracji patchworkami. Wpadłam na taki pomysł aby jeans, który podobno w tym sezonie jest modny (właściwie to kiedy nie był?!) dominował! Myślę, że takie pufy sprawdziłyby się w młodzieżowych pokojach. Nie byłoby w tym nic szczególnego ale zastanawiałam się czym je wypełnić i wiedziałam, że nie może być to wypełnienie lekkie ponieważ nie będzie stabilne. Postanowiłam skontaktować się ze znaną firmą krawiecką, która "produkuje" resztki z wykrawania elementów odzieży, które aktualnie szyją. Jednym słowem odbieram od nich śmieci, które sortuję. Wybieram większe elementy - z których szyję patchworki-narzuty (z takich "śmieci" uszyta jest m.in. - gra "chińczyk" oraz inne aplikacje) a mniejszymi elementami wypycham m.in. takie pufy. Oczywiście pokrowiec tych puf mozna zdejmować (do prania).
Podarowuję drugie życie "śmieciom" przez co jest ich mniej na śmietniku, a nasza planeta jest mi za to wdzięczna (nie mówiąc o firmie zaprzyjaźnionej, która płaci mniej za wywóz śmieci). Hmm... same korzyści.
Więcej zdjęć zawsze można znaleźć w zakładce "galeria"
czym wypycha się taką pufę?
OdpowiedzUsuńpiękna jest,pozostałe prace też cudne,kolory super:)
witam i przepraszam za zwłokę. Te pufki wypchane są resztkami tkanin (profesjonalnej krojowni). W zależności od rodzaju tych resztek są one lżejsze lub cięższe, ale zawsze stabilne. Natomiast pufki "psie" szczególnie te większe wypchane są kulką silikonową.
UsuńBardzo dziękuję za uznanie i cieszę się, że się podobają.
pozdrawiam wszystkich czytelników